tag:blogger.com,1999:blog-7874800232973796693.post9214179944890936753..comments2023-09-16T12:16:10.844+02:00Comments on Druty rozgrzane do białości!: ...tkaitkahttp://www.blogger.com/profile/17684348309192771978noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-7874800232973796693.post-86843021057905031422010-06-06T19:52:39.075+02:002010-06-06T19:52:39.075+02:00Fantastyczne zdjęcia kwiczoła. Życzę miłego rodzin...Fantastyczne zdjęcia kwiczoła. Życzę miłego rodzinnego spotkania z okazji trzynastki syna.Antoninahttps://www.blogger.com/profile/05578849511629360501noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7874800232973796693.post-5384059263402325442010-06-06T08:12:31.971+02:002010-06-06T08:12:31.971+02:00Niesamowite ptaszki z tych kwiczołów.Fajnie,że Ci ...Niesamowite ptaszki z tych kwiczołów.Fajnie,że Ci się udało zdjęcie zrobić.Mam nadzieję,że impreza urodzinkowa się udała-pozdrawiamevejank.blogspot.comhttps://www.blogger.com/profile/03589898121576430567noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7874800232973796693.post-5645075393100585282010-06-05T21:33:45.644+02:002010-06-05T21:33:45.644+02:00A ja nie o ptaszku, tylko o psich imionach. Moja k...A ja nie o ptaszku, tylko o psich imionach. Moja kuzynka miała swego czasu Barona, a po sąsiedzku mieszka Magister. Nawet kiedyś spytałam się skąd takie imię i usłyszałam, że: "ten pies ma większą teczkę papierów niż niejeden magister".<br />Ludzie to mają fantazję:-)<br />Pozdrawiam.Lucynahttps://www.blogger.com/profile/17371734303443213446noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7874800232973796693.post-86109858739737437772010-06-05T11:50:37.467+02:002010-06-05T11:50:37.467+02:00Kwiczkoły kiedyś były na stołach, ceniono ich mięs...Kwiczkoły kiedyś były na stołach, ceniono ich mięso przesiąknięte zapachem jałowca,którego jagody ptaki chętnie jedzą. Dziś ptak chroniony.Więc na moim stole go nie będzie.Już "machęłam" tyle smakowitości, że 3/4 będę musiała zamrozić.Nie wszystko się da. Np. sernik na zimno. No i fotagrafa mi brakuje!<br />Jeszcze o kwiczołach: z wielkim hałasem wpada kilkutysięczne (nie przesadzam!) stado na drzewo pt.jarząb.Dosłownie jest kipisz. Po pół minucie na drzewie zostaje odrobina jagód.Jest chwila odpoczynku - zazwyczaj niedaleko na trawniku.I drugi nalot,lecz juz tylko częscią stada.I koniec.Nie ma czasu na wyjmowanie z futerału aparatu.W ubiegłym roku się udało, bo juz miałam aparat w chwili przylotu. Przypadek.tkaitkahttps://www.blogger.com/profile/17684348309192771978noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7874800232973796693.post-26485255750949107412010-06-05T09:20:07.203+02:002010-06-05T09:20:07.203+02:00Ptaszek sliczny , nijak nie potrafie sobie wyobraz...Ptaszek sliczny , nijak nie potrafie sobie wyobrazic na talerzu , dziwna czasami kuchnia staroploska mi sie wydaje .3nereidahttps://www.blogger.com/profile/15981080745468846456noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7874800232973796693.post-43756228377512440402010-06-04T19:14:05.831+02:002010-06-04T19:14:05.831+02:00Witaj!!! U mnie też ciągle lęgną się ślimaki w akw...Witaj!!! U mnie też ciągle lęgną się ślimaki w akwarium. Gotowanie żwirku co sprawdziłam nic nie daje. PozdrowieniaJaneczkowohttps://www.blogger.com/profile/10928282855785980046noreply@blogger.com