![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtf14qWGWqMIh_l0d2gOR-yMD__jGmMjEPa-R9nBXJ_V4voAtoTqAXiE2Vd9nWqGpAWhlgFLE4eBdB5mmm6K5Ag3l8x_RA0KA04G72VEewqw8ffD5Di4dlfNZ58ljl3Ywfd537gQDp-0l0/s320/Maj+20105.jpg)
Taki mam widok z okien. Zielono mi choć przez nie.
Zwolnił się komputer - to raz, ręce mi muszą odpocząć od robótki - to dwa, moje " psiapsiólki" juz się wczasują albo majówkują - to trzy.
Prawdę powiedziawszy jest odrobinę sennie.W TV nudy.Wprawdzie przyjaciółka pozyczyła mi dwie ksiązki,ale kamizelka na drutach jest nadzwyczaj pilna.
Poczytałam troszkę na blogach , a teraz we mnie toczy się walka: robić czy odrobinę pokomarować.
Nie ma trzeciego i czwartego syna.W domu tak cicho...
U nas tez zielono... i mokro. Deszcz pada codziennie, trawa rośnie szybko. Inne rosliny nadrabiaja zaległości wegetacyjne spowodowane podgórskim kilmatem.
OdpowiedzUsuńA sweter z falbankami - jak najbardziej dla osób o małym biuście - zdecydowanie dodaje w tym miejscu objętości. Mnie falbanki się podobają, ale jestem zbyt biuściasta i wygladałabym głupio, dlatego zrobiłam taki sewterek dla córki (ma mały biust.