Szybka zleciało.Jesień stoi za oknem.No, odkrywcza nie jestem.
Najpierw o nowościach.Przede mnę są do zrobienia dwa dziecięce sweterki.Na drutach już prawie kończę dla siedmioletniej Sandruni,z kwiatuszkiem z przodu, w lawendowej tonacji, z odrobiną innych, mocniejszych kolorów dla ożywienia.Drugi będzie dla Igorka. Jeszcze nie wybrałam niteczek.Ale wiem, że dołem będą jechały samochodziki - jeden za drugim,
__________________
ABRAZO - moje Abrazo tylko pozornie jest piękne.Potrzebuję Waszej pomocy, kochane Babeczki.Na razie totalny klops!Abrazo nie dało się zblokować.Przez kilka ostatnich dni szukałam wpisu na blogach. Wiem, czytałam, że ktoś użył takiej samej włóczki jak ja.i że się udało.Może ma znaczenie fakt, że ja do płukania dodałam płynu zmiękczającego.Co mam teraz zrobić? Prasować nie będę, bo zrobi się szmatka.Czy mieszankę akrylu i moheru można czymś usztywnić?.
Pomóżcie, proszę! Jeśli ktoś wie, co mam zrobić - proszę tu napisać!
____________________________________
Dwa słówka odpowiedzi:
Napisała
Milu (Mpenzi) niby niedawno, ale pod postem "Jeszcze zielono".Zapraszam częściej i dziękuję za ciepłe słowa.
3nereida -dzięki.Jesteś bardzo uczynną duszyczką.(sik!)
Oslun - Abrazo pokazałam.Cóż z tego, skoro Abrazo to moja porażka...
Zulu - dziękuję, dziękuję
Marzanna -smacznego Ci życzę. Ale nie przejadaj się czasem - szurnij jakiś maluteńki kawałeczek po łączach...dla mnie :)
u Alojka -kiedy możesz przyjechać? Nawet nie sprawdziłam - a może my mieszkamy gdzieś blisko siebie?
Kachazet -Wdrożyłaś się już w ten szkolny rytm? U mnie odwrotnie: po napiętych terminach mam cudowny luz!
Beata z "To lubię" -ostatnio nie pisałaś u mnie, bo pewnie obowiązków i chorób masz "wyżej kokardy" - chcę jednak podkreślić,że ten luz i błogostan jest dzięki Tobie.Na drutach mam to, co najbardziej lubię- niemal tęczowe sweterki dla Twoich dzieci.To jest prawdziwa przyjemność, wypoczynek, nie praca. TO LUBIĘ - ja.
Antonino i eve-jank - rozpiszę się teraz obszerniej o Abrazo.Faktycznie - wzór ażurowy jest banalnie prosty, tylko trzeba wiedzieć, że to o niego chodzi. Jak przy każdej robótce trzeba być skrupulatnym, dokładnie nabrać 367 oczek.Ja od dawna praktykuję zaznaczanie każdej następnej pięćdziesiątki oczek, albo oczek potrzebnych na jeden motyw.To bardzo pomaga.Abrazo ma aż 25 motywów i "boczki", łatwo się pomylić.Mnie się udało za pierwszym razem.Najpierw nabieranie, powrót i dwa pierwsze rzędy na drutach 6,5, przejście na 5,5, nastepnie na druty z żyłką, chyba 5, ale juz nie pamiętam...Jak to szybko ucieka z głowy...Włóczki poszło niewiele, ok.12 dag, nie więcej niż 15 dag.I jeszcze ja inaczej kończyłam.Dodałam 6 rzędów zwykłych. .A w ostatnim, zamykającym rzędzie każde 19, 20 i 21 oczko zamykałam razem.
Włóczka ANGORA RAM, 60%akrylu, 40% moheru, 500m/100g.
jdd.- bardzo Ci współczuję.Ważne,że nie rezygnujesz., po odrobinie, bodaj 15 min dziennie, zawsze coś.A zimą to i wieczory dłuższe, może i śniegu do odgarniania nie będzie zbyt wiele... :)
Iwona, Jolad6 - Ważne, aby nie zaczynać w niedzielę . Można sobie wtedy wzór wybrać, powiększyć, kolorki dobrać, kilka próbek zrobić.Nawet lepiej mierzyć, gdy próbka chwilę poleży i się "ściągnie". Taka jestem uczulona na to by nie zaczynać w niedzielę, że nawet np.nowego rękawka nie zaczynam..
Mój tato był rolnikiem.Praca, praca, praca.Czasem ktoś w niedzielę przyjechał ubić interes - sprzedać , kupić (np.słomę, cielaka, ziemniaki itp). Tato nigdy - NIGDY - nie robił niedzielnych interesów. Stryj mego taty był księdzem. I to od niego taka nauka.
Makneta-. Twoje czerwcowe Abrazo tak pięknie się zblokowało!Sprawdzałam i nie znalazłam wzmianki o rodzaju włóczki..U innych drutujących widziałam nazwy zupełnie mi nieznane...
Ata - Ściskam Cię tak zupełnie po babsku, z buziakiem!
agajaw - na to żeśmy się "dogadały"A przez chwilę myślałam, że to ta cudna torba...
Mariola - nie, wzór jest prosty! Nie ma żadnych kruczków. To samograj!
Inka-Ineczka - och, rzędy skrócone znam od bardzo, bardzo dawna, to nie był problem.Blokowanie jest zaś problemem nie na żarty. Szkoda zmarnować tyle pracy!A
właściwie tak przełożywszy na nasze, polskie, to jaka włóczka powinna być na Abrazo, jaki skład?Gdzieś popełniłam błąd, i nie wiem gdzie...
anonimowy z 11.09 - dziękując za miłe słowa proszę podpisz się bodaj jakoś ... anonimowo...
anust -a ja witam Cię u mnie.Jestem trochę gapowata i nie zauważam nowych obserwatorów, za co bardzo przepraszam.Tak już mam. Muszę z kimś spędzić bardzo dużo czasu, by zapamiętać jago twarz....Ale.. ale 7 lat temu jeden jedyny raz widziałam męski sweter z tyłu. Pamiętam go do tej pory.I ciągle myślę, że go kiedyś zrobię.Kiedyś - gdy moje chłopy dojrzeją do moich swetrów.
Jola -31 sierpnia podrzuciłaś mi link na forum Bardzo mi to pomogło .Dziękuję Ci serdecznie.
Klikaf -taka mała prywata - ściskam Cię serdecznie.I pozdrawiam .
____________________________________
I to by było na tyle. Zdjęć nie ma, baterie nie naładowane. Muszę przypomnieć ślubnemu...Bo nie ładuje się ich tak zwyczajnie, tylko trzeba w takim miejscu podłożyć specjalny dinks... (on jest elektrykiem!- znaczy się ślubny).A ja dinksów się boję, bo mogą kopnąć...