No i jest pierwszy w tym roku, zrobiony na drutach, ręcznie, sportowy sweter dla mojej K.Jeśli K. go zaakceptuje - co niekoniecznie jest takie oczywiste - może dodam jeszcze zdjęcia właścicielki w sweterku.
Prawdę powiedziawszy jestem z niego średnio zadowolona. Pierwotna wersja, sięgająca 7 listopada 2010 zakładała, ze będą to "srebrne kryształki lodu" - tak miał się sweterek kojarzyć..Tymczasem skąpa ilość włóczki i jednocześnie włóczkochłonny wzór spowodowały, że ...jest, co widać.
Sweter waży ponad 40 dag..
Robiłam drutami nr 3.
Włóczki różne, o długości zbliżonej do 300 m w 10 dag.
Wzór podstawowy to ściągacz * 2 o.l.1o.p.2 o.l. 3 o.p.* w 1,2 i 3 rz.. W rzędzie 4. - po prawej stronie roboty wszystkie oczka lewe.
Sweter ma rozmiar zbliżony do 42-44 i jest stosunkowo długi (bo do spodni), ale to jednak nie tunika.
==============================================
Bardzo dziękuję wszystkim moim czytelniczkom i komentatorkom.
Wasze ciepłe słowa są dla mnie ogromną radością .
Wielekroć czytam je z wielkim wzruszeniem.
Dziękuję, że jesteście!
=================================================
Ps.Jak widać moja K. pozwoliła się włożyć w sweterek.
===========================================