Jeszcze jestem, uśmiecham się, nawet żyję.
Odnaleźć mnie można na innym blogu - gdyby ktoś chciał...
Kilka dni temu zamieściłam tam nawet zdjęcia ze spotkania autorskiego...
A tak teraz wyglądam:
Nie sądzę, abym wróciła do ręcznych robótek.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich bardziej i mniej znajomych... ♥