Obserwatorzy

sobota, 22 października 2011

Jeszcze jestem, nawet mam się dobrze, ale drutki nie pasują na razie do ręki!


Ostatnio nie pasują...
Ale muszą zacząć pasować, bo włóczkę ktoś kupił i w poniedziałek ma do mnie pocztą wysłać...
Będzie  - DO ROBOTY!
A na razie moje stworki - potworki, kilka sztuk dla zabawy, gdyż te, które robiłam w okolicach Wielkanocy 
już dawno daleko w świecie...







Napisałam następne opowiadanie, pt.
"Chaos - czyli miłość na Facebooku"
- jest osiągalne w ośmiu odcinkach  

Albo można tak 
wejście na najnowszą stronę. 

Strasznie dużo czytania, wzruszania, może nawet kapka łez...

Jak piszę - to zawsze się strasznie napłaczę:)
A teraz już mogę się śmiać.

24 komentarze:

  1. No właśnie ,czasami tu zaglądam i dziwi brak nowych prac .Ty ,która tempo i pomysły masz nieziemskie. a ty na fejzbooku wtopilas :D Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. 3nereida
    Aż się poczułam wywołana do tablicy!
    To nie tak, jak Ty napisałaś!
    Siedzę przy komputerze i piszę swoje opowiadania. Nie mam non stop komputera, bo muszę po południu ustępować miejsca synowi. A i obiad tez muszę zrobić. Poświęcam się wstając maksymalnie wcześnie - 8:30 to dla mnie świt! Zaspana lecę na kompa, piję kawę,kukam na FB, często nawet jeszcze nic nie piszę komentarzy tylko "podglądam dziewczyny. Piszę opowiadanie. W przerwach kukam na FB, bo nie jestem w stanie skupić się nawet na obejrzeniu jednego z Waszych blogów, a nie chcę pisać komentarzy takich nie od serca, ale aby zbyć, byłam, i się odhaczam. Nie chcę tak. A jak piszę opowiadanie to jakby mnie coś poganiało, by szybciej. Nie mogę się oderwać. I licho mnie bierze na to, że muszę się dzielić komputerem z synem, komputer u niego w pokoju, nocą zupełnie niewykorzystany.
    Teraz już mam pomysł na następne opowiadanie, ale nie zaczynam, bo jak znów wsiąknę... A najgorzej, jak muszę robić jakiś czasochłonny obiad, jakieś kotlety czy inne pierogi. Koszmar. I jeszcze mój mąż nie uważa obiadu bez zupy...

    Ale jakby nie patrzeć - i tak masz rację.
    Sory.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja myślałam ,ze tylko mnie komputer czas podbiera .Pisz ,bo się wciągam :D.

    OdpowiedzUsuń
  4. Stworki fajoskie, ale mnie jakoś Wielkanoc przypominają:)))))
    Serdeczności z zapadanego Mazowsza

    OdpowiedzUsuń
  5. 3nereida
    Podbiera do nieprzytomności. Nie mogę nad tym zapanować - bo pisać muszę. Piszę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Juta
    Stworki są komuś "ku pamięci", jutro 5 szt. idzie w wysyłkę razem z wydrukowaną "Nineczką".
    Jak z samego Mazowsza i to od Ciebie - łapię w obie garście i już się nimi otulam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie piszesz, pięknie robisz na drutach i rób to na co masz akurat ochotę,Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo rozweselaja te Twoje stworki.
    To jest tak - najlepiej wychodzi nam to, co robimy z ochota, a nie bo trzeba. Tak wiec, pisz, pisz, bo to sprawia Ci radosc.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jolusiu
    Twoja rada bardzo mi pasuje!
    Ale właśnie dziś otrzymałam paczkę z włóczką - i drutowanie czas zacząć! Jenak spokojnie, bez nerwacji.
    Uściski bardzo serdeczne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Antosiu
    Przyłączyłam się do akcji na rzecz chorego aktora Marcina R. Wiem, że jest tam niewesoło, aktor ma 5 dzieci... Nasze upominki podnoszą mu humor. Posłałam 5 moich stworków + inne rzeczy. Wiadomości na ten temat są u Agaty w "Patchworkowo".
    Masz rację - jak się robi z sercem, to najlepiej wychodzi.
    Tak wiec robię wszystko na raz i każdego po troszku... Buziaczki!

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne te stworki takie pocieszne.
    Ela sama wiem jak to jest obiad, sprzątanie pranie. Nawet jak mam wolne to zawalona jestem przyziemnymi sprawami. Pisz zaglądam tam czasem-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. A gdzie się kochana podziałaś... Już ze 3 tygodnie albo lepiej nie ma Cię tutaj.. Mam nadzieję, że wszystko jest w najlepszym porządku.

    OdpowiedzUsuń
  13. Niech te Święta przyniosą Ci w prezencie to czego najbardziej pragniesz.To "coś" nie musi być ani widoczne ani dotykalne...może nawet nie pachnieć.Ale niech będzie CZYMŚ bez czego nie można i nie warto żyć.
    Zdrowych i pogodnych Świąt życzy Ula

    OdpowiedzUsuń
  14. Czekamy na Ciebie!
    Zdrowych wesołych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku,spełnienia marzeń ,zdrowia i wszelkiej pomyślności Ci życzę :)Do siego roku :)

    OdpowiedzUsuń
  16. oj,gdzie sie podziewasz? Zycze dobrego roku, powrotu do nas.... i duzo zdrowka.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku 2012 !!!

    zapraszam;

    http://mariazander.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. zapraszam na swój nowy blog o Architekturze!
    Codziennie przegląd wszystkiego co najważniejsze dla projektanta.
    Informacje o konkursach.

    www.architectureforu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Stęskniłam się za Tobą :):):)

    OdpowiedzUsuń
  20. Good day,
    Thanks for the news in this post. I would love to hang around here more often.

    OdpowiedzUsuń