--mam teraz aż dwie robótki:male bolerko perlowoszare i ciuszek w kolorze blue.Tak mi dobrze szlo z tym bolerkiem,a w końcówce - schody! Zatem wzięlam na przeczekani,a w zasadzie na przespanie problemu. Na druty wrócila flauszowa, niezwykle miekka wlóczka,którą kiedys dostalam od siostry.W dotyku jest fantastyczna. jeszcze do końca nie wiem co i dla kogo z niej robię...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz