Obserwatorzy

sobota, 15 stycznia 2011

Sweter w krateczkę.

Sweter rozpinany w kratkę, zrobiony ręcznie na drutach




  Jak widać nie obyło się bez prucia.

Mam problem z opisem.Co chwila zrywa się internet.
================================
Sweter zrobiony ręcznie na drutach.rozpinany.Miałam do dyspozycji 30 dag włóczki KOTEK ciemniejszej i 20 dag jaśniejszej.Jasnej zostało prawie 10 dag, a ciemniejszej 5 dag. Robiłam na drutach nr 3.Rozmiar dla pani , która ma w biuście 95 cm i nieco więcej w biodrach.Modelowałam talię ujmując a później dodając oczka po bokach tak tyły jak i przodów.
Tak naprawdę sweter nie ma żadnego zapięcia - zgodnie z życzeniem osoby zamawiającej.Nie tylko nie ma guzików, ale też nie ma dziurek.
===============================

Wczoraj było spotkanie robótkowe na Facebooku.Dużo się nauczyłam jeśli chodzi o komputer.Natomiast sweterek kończyłam robić o 1,20 ( po północy - czyli faktycznie to już było dziś). A w dzień pozszywałam i powciągałam wszystkie nitki.
Nauka na komputerze dotyczyła głównie wstawiania zdjęć.Małymi kroczkami do przodu.

================================

 Posted by Picasa

33 komentarze:

  1. Pracowita z Ciebie kobieta:) I cierpliwa. Jak znam siebie, coś bym w tej kratce wcześniej czy później (raczej wcześniej) pomyliła i nerwica gotowa:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gosieńko!
    To jest tak proste, że nie ma w czym się pomylić.Z wyjątkiem prawego przodu.Jest on robiony z jednorzędowym opóźnieniem.A ponieważ zawsze robię jednocześnie dwa przody ( albo dwa rękawy), więc przy tym opóźnieniu - można się ciupeczkę pomylić.
    Ja prułam plecy - dwie duże kratki - ponieważ za wcześnie zaczęłam robić podkrój pachy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś też robiłam sweterek w kratkę i wiem, że wymaga sporo pracy. Podziwiam cierpliwość i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Janeczko
    Zdecydowanie wolę kratkę niż jednolity pończoszniczy.Wtedy to takie nudy...

    OdpowiedzUsuń
  5. Szybko Ci poszlo i super wyszlo. Dumasz juz nad czyms nowym, co?

    OdpowiedzUsuń
  6. Antosiu

    Nie dumam.Już wydumane i jest na drutach.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale sliczny sweter! Uwielbiam takie energiczne kolory! Anauka widac w las nie poszla ;)
    A zdjecie Islandii wspaniale! Bylas tam niedawno?
    Pozdrawiam serdecznie!
    Xxx

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdolna jesteś kobitko,sweterek cudny.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaki śliczny! Niezmiennie Cię podziwiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kasik

    Dziękuję.
    Mam tam bliską rodzinę.

    Anka

    Dzięki.Buziaki.

    Ata

    Dziękuję i kłaniam się pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  11. No Twoje krateczki są nie do przebicia. Super. Także podziwiam Cię za cierpliwośćć do robieenia kratek. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Sliczny kolorek. Ale smigasz na tych drutach pelna podziwu jestem. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Kobieto, ty jesteś maszyną do robienia swetrów, podziwiam;-0

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładny! Podoba mi się ta krateczka i jak tylko po skończeniu aktualnej robótki dalej będę w transie wykańczania włóczek to zamiast pasków kratkę sobie machnę! Ty naprawdę jak maszyna dziergasz :) Ślicznie i szybko! Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  15. wszystko dopracowane róż też jest miły dla oka

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczny sweterek.Na spotkanie na Facebooku może kiedyś się załapie, bo przegapiła. Dziś mam egzamin właśnie powtórkę robię Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Sweterek kapitalny,bo i kolory i wzór mi się podobają.Bardzo fajnie to wygląda,a nowa właścicielka będzie zadowolona.Tkaitko-adresik poproszę mi wysłać ma mojego maila!Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczny sweterek, bardzo podoba mi się dobór kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Antonina

    Dziękuję.Cierpliwości u mnie dostatek :)
    No i lubię to, co robię.


    Basia

    Dziękuję. Jak to emerytka.Mam dużo czasu.


    Barbaratoja

    Tylko śrubek nie mogę oliwić już prawie 5 miesięcy jak bez przerwy biorę antybiotyk...

    Ania

    Prawdę powiedziawszy mam krateczek dość na długi czas.W ubiegłym roku "strzeliłam" trzy sztuki.No, ale jak siostra prosi dla swojej koleżanki...


    Agajaw

    Mimo wszystko dobrze, że to nie ja będę to nosić...hihihi. Co prawda to nie jest do końca róż, raczej biskupi z delikatnym wrzosem.Ale nie o nazwę chodzi.

    Ewuś

    Osobiście Ci przypomnę o spotkaniu.Miłego czytanka życzę.I niech szare komórki z wdzięcznością przyjmują to, co im aplikujesz!

    Lucynka

    Dziękuję! Co to ludziska z rana tak spać nie mogą?Patrzę na godzinę pisania komentarzy.
    W zasadzie ostatnia noc tez u mnie nieprzespana.Robótka w kąt i do 5,20 rano książka Kalicińskiej.O facecie.Tytułu nie pomnę, a nie chce mi się od komputera...Nie mogłam się oderwać od czytadła.A teraz główka boli i jakaś przymroczona jestem...Może pospać jeszcze?Będzie i adresik - jak się dobudzę...:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Anisa

    Witaj! Dobór kolorów w tym przypadku nie jest moją zasługą.Nie wiem czy bym się zdecydowała na takie mocne "żarówy"...

    OdpowiedzUsuń
  21. Witaj Elu, czasem mam wrażenie,że bez prucia to nigdy się nie obędzie, u mnie.A sweterek wyszedł ciekawie.Tylko odnoszę wrażenie,że bardzo się napracowałaś, bo kratka to bardzo pracochłonny wzór. Podziwiam Cię.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Re-we-la-cja!!!
    Podziwiam i jak patrzę na Twoje prace to trochę wzdycham do drutów.

    OdpowiedzUsuń
  23. Wprawdzie sweterek zupełnie nie w moim typie, ale przed tą kratką padam na kolana. I też wolę coś bardziej pracochłonnego, niż jednolity wzór przez cały czas. Dlatego uwielbiam wzory strukturalne,przy nich też nie można się nudzić, jak przy tej kratce :)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Anabell


    Nie wiem, jak Cię przekonać, że wzór jest bardzo prosty.W każdym rzędzie prowadzisz tylko jedną nitkę.Efekt kratki uzyskuje się przez tzw.oczka podnoszone - a te są dziecinnie łatwe!

    Halina - jetel


    A dlaczego wzdychasz?Jak raczki w gipsie to rozumiem, ale to przejściowe:)) Coś się stało?


    Beata

    Nie padaj, bo jeszcze zabolą:)))
    Kratka jest dużo łatwiejsza od wzorów strukturalnych i robi się stosunkowo szybko.

    Oaza

    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  25. Podziwiam cierpliwość.
    ...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  26. Pięknie , przepięknie jak to u ciebie . pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  27. Artesanka

    Dla mnie to nie był wysiłek!Dziękuję.

    3nereida

    No popatrz!A to całkiem nie jest normalka!Jak wszyscy robię ładniejsze i brzydsze rzeczy.Tego się nie da uniknąć:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Thank you for visiting my blog.

    OdpowiedzUsuń
  29. Rewelacyjny !!! podziwiam cierpliwość !!!
    Pozdrawiam cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
  30. Regina

    Warto było poznać Twoje prace!
    Miło mi,że i Ty do mnie wpadłaś:)

    theyooka

    Moje ego dostało dostateczne smarowanie:) Dziękuję bardzo!Teraz mogę drutować i drutować:)))

    OdpowiedzUsuń
  31. Tkaitko, bardzo podziwiam moją Mamę, że się uczy nowych rzeczy na komputerze, bardzo też podziwiam Ciebie i za te wszystkie wspaniałe robótki i za to, że radzisz sobie tak świetnie i sama prowadzisz tego bloga!

    OdpowiedzUsuń
  32. Tkaitka podziwiam Ciebie i osoby robiące swetry na drutach. Dla mnie ta sztuka jest nieosiągalna. Widać, że włożyłaś wiele serca i pracy w ten sweterek. Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń