Obserwatorzy

czwartek, 14 kwietnia 2011

Zwierzyniec wielkanocny - koniec szaleństwa.

  Miłe blogowiczki - jesteście wspaniałe! Zawsze można na Was liczyć! Nie spodziewałam się, że moja siostra za pośrednictwem tego bloga dostanie tyle pochwał..Ogromnie - mocno - bardzo - i nie wiem jak jeszcze - dziękuję za każde ciepłe słowo dla Joli. Dla mnie. I nawet dla Hani.
Bardzo Wam dziękuję!

A tu pokazuję moją najnowszą wielkanocną produkcję. Dojdzie jeszcze kilka baranków. Jakoś nie mam do nich serca i może dlatego baranki mają wilcze mordki.  Część kur została rozdana bez zdjęć.


Prawdę powiedziawszy czuję się znużona robieniem  "zwierzyńca".  Nie uwierzycie, ale na te święta  wyrobiłam 30 dag żółtej włóczki, nie licząc innych różnych żółtych końcówek!
Tymczasem tunika czeka, woła mnie głośno, a ja udaję, że nie słyszę...
Mam trochę problemów zdrowotnych - a czemuż by nie, skoro jest czas przedświąteczny i właśnie wtedy nie powinno się w szczególności chorować. Ale ślubny pomył już wszystkie okna, firany poprane, pan doktor zapowiedział się do mnie jutro na wizytę. Będzie dobrze!

Mój syn W. nie nauczył się wiersza "Pani Twardowska", choć pierwsze 8 zwrotek opanował. Wtedy okazało się, że do wykucia na blachę jest tekst - W. Młynarskiego - daję słowo - sakramencko trudny  - "Błędny rycerz". Nie lubię tego rodzaju rymu i rytmu. Czasu  na naukę jest trochę więcej, ale czarno to widzę....

33 komentarze:

  1. młody umysł wszystkiemu podoła
    a zwierzyniec fajny

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś absolutnie niesamowitą kobietą. Ja niewiem, kiedy ogarnęłaś zrobienie tylu prześlicznych rzeczy, bo nie wierzę, że zaniedbałaś domowe bieżące sprawy. Podziwiam :)
    P.S. Minęło 3 tygodnie mojego niepalenia, że się tak pochwalę :) Tylko nie radzę sobie z apetytem :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale swietny zwierzyniec. Zdrowka zycze dbaj o siebie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ela, trzymaj sie, nie daj sie chorobsku mieszac w swoim zdrowiu!
    Zwierzyniec niezwykle kolorowy, bardzo ladnie te dwie gromadki wygladaja.

    OdpowiedzUsuń
  5. Elu, zwierzaczki słodziutkie:-)dużo zdrówka Ci życzę i Wspaniałych Świąt Wielkanocnych:-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Zwierzyniec prezentuje się wspaniale.A zajączek wsród nich jak przywódca.Bardzo mnie zasmuciła wiadomość o Twoim zdrowiu.Napewno będzie wszystko dobrze, nie jesteś osobą która pozwoli się panoszyć jakiejś tam chorobie.Życzę Ci z całego serca duuuuuuuuuuuuużo zdrówka i Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nadłubałaś tego kurnika mnóstwo:)Podziwiam:)A chorobie się nie poddawaj:)Życzę Ci zdrowia jak najwięcej.I pogoda ducha niech Cię nie opuszcza:)Pozdrawiam słonecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurnik fajniutki:)Zdrówka życzę.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Łączę się w bólu , bo tez na chorobie :).Zwierzyniec super , nie dopatrzyłam się wilczej mordki u baranków , ale za to wypatrzyłam kurczaki z yakuzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. zdrówka życzę, a kurczaków przybywa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny zwierzyniec.Ja tez jeszcze dziubie ale ostatnie baranki. Pozdrwiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Tkaitko, trzymaj się... wiśta wio łatwo powiedzieć;-) Wysyłam Ci moc dobrej energii której mam ostatnio w nadmiarze.
    Drobiu przybyło, a ja nic szydełkowego nie zrobiłam, ale teraz to już późno, za okna trza się wziąć!

    OdpowiedzUsuń
  13. Tkaitko, podziwiam cały zwierzyniec, ale właściwie to podziwiam Ciebie.Przykro mi, że chorujesz, mam nadzieję,że to nie przelazło ode mnie na Ciebie. U mnie nie ma żadnych przygotowań do świąt- mąż nic nie zrobi z tym swoim serduszkiem, a ja nadal zwijam się z bólu- mam dużo leżeć, łykać paskudztwa i owijać się ciepełko. Świąt w tym wszystkim nikt nie przewidział- ja też nie.
    Zdrowiej Kochana, zdrowiej!
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ela śliczny ten Twój wielkanocny zwierzyniec. Zdrówka Ci życzę. Syn z wierszem an pewno da radę. Pozdrowienia i buziaki przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  15. Dużo zdrowia życzę!! Reszta jakoś się da. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Niech ćwiczy pamięć! kiedyś mu się przyda:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Życzę Ci dużo, dużo zdrowia, nie daj się!!!
    Zwierzyniec rewelacyjny!
    Pozdrawiam bardzo ciepło :)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Kobieto ale miałaś zacięcie!!!Super!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ela, pisklęta i jagnięce są tak uroczy, bardzo ładne prace! Just darling! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Elu, zdrowka zycze a zwierzyniec? brak slow! piekny, kolorowy,oczu nie mozna oderwac.
    Czekam na liscik,powinien dojsc do swiat.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Agajaw
    Już się przyznał - nie podołał!

    Elisa 2011
    Bardzo dziękuje:)

    Gocha
    Gratuluję Ci tego niepalenia! To wielkie wyzwanie, ale dasz radę!

    Basia
    Dziękuję, Kochana. Staram się dbać.A p.doktor mnie odwiedza osobiście!

    Antosia
    Zbieram sobie energię od Was i z kosmosu.Nie jest źle.Pamiętam, że zawsze może być gorzej:)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Mirabelka
    Bardzo dziękuję i wzajemnie!

    Juta
    Jestem za a nawet przeciw:) A zwierzyńca już nie mam.Nawet jedna sztuka mi nie została!Kochana jesteś.Dziękuję!

    Lucynka
    Nie poddaję się, to ona tak mnie sobie upodobała...- małpa jedna...tfu...Ponza tym jest OK.

    Anka
    Buziaczki przesyłam.

    3nerida
    Nie gadaj - brałaś je pod lupę? Mój dr też był zadowolony z kilku sztuk...Śmiała się, że on ma wilczą mordkę to baranek do niego pasuje!

    Igraszki z wł.
    Dziękuję. Buziaczki!

    OdpowiedzUsuń
  23. Mimusia-1
    Serdeczne dzięki!Takie podłubywanie pewnie będzie do ostatniej chwili.Ja się zarzekałam, ale co mam robić jak mi zabrakło kureczek?????

    Barbaratoja
    To się obijasz, waćpanno:))))) Ale nie martw się - zdaje mi się, ze ta najbrzydsza kokoszka poleciała ode mnie do Ciebie, to Ci porządek zrobi...:)))))))

    OdpowiedzUsuń
  24. Anabell
    I kto te choroby wymyślił?Teraz mam leki zewnętrzne.Koniec świata!!!Walnęłabym się w piernaty i przespała wszystko, co złe... Ale kurek mi zabrakło i od świtu dłubię. Dziś po szóstej wstałam.To mój rekord z ostatnich zimowych miesięcy.No właśnie - bo już wiosna!

    Ewe-jank
    Jesteś kochana! Bardzo dziękuję!

    Janeczkowo
    Dziękuję, moja droga.Bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  25. Nivejka
    Może go tobie w paczce wysłać na jakieś małe przeszkolenie? Bardzo by mu się to przydało ( mi też) :)))

    Guga
    Każde slówko bardzo sympatyczne! Dziękuję z całego serca!

    malaala
    ÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓw! po nocach mi się śnią....

    OdpowiedzUsuń
  26. Robin
    Dziękuje bardzo!

    u Alojka
    Wszystkiego dobrego! I dziękuję za sympatyczne słowa!

    OdpowiedzUsuń
  27. Malaala - raz jeszcze
    Wiem, ze powinno być "uf", jednak "ÓW" bardziej zwraca uwagę, jest bardziej dobitne.
    Skoro wielcy redaktorzy radośnie sobie poczynają z ortografią, to ja w takim skromnym wydaniu też.. tak troszeczę...

    OdpowiedzUsuń
  28. To co Odpisałaś Antosi ma dalszy ciąg. Ale i zawsze może być lepiej. I tego Ci Życzę.

    OdpowiedzUsuń
  29. oj narobiłaś się kobieto:)))a ja byłam wczoraj na wystawie koronczarek z Koniakowa:)))na żywo oglądałam baranki z nitki tak cienkiej jak pajęczyna:)masakra:)przepiękne rzeczy:))

    OdpowiedzUsuń
  30. no, no przecudna gromadka, a ja w tym roku tak się zrobiłam na szaro, że został mi jeden mały kurczaczek... ale cóż czego się nie robi dla przyjaciół?!
    Pozdrawiam pięknie

    OdpowiedzUsuń
  31. Juta
    JEST lepiej! Po trzech miesiącach nareszcie jest lepiej!Ale już do końca nie da się wyleczyć. Już wiadomo, że będą nawroty.Taki pech.

    Bozenas
    I co? Aż się wierzyć nie chce, że gdzieś ,ktoś, coś.A jednak ludzie robią cudeńka.

    Jolajka
    No właśnie! Nie tylko nic dla siebie, ale zabrakło dla innych.Uruchomiłam pod nowa produkcję hurtową - ale już tylko kurek.

    OdpowiedzUsuń