To zdjęcie jest rozjaśnione do granic możliwości. Ale za to widać dobrze wzory na swetrach - zrobionych na drutach osobiście przeze mnie.
Jakieś okropne plamy mam na obiektywie.Trudno!
A teraz zapowiada się totalne drutowe nieróbstwo, bo nic nie mam w planie.
Za to troszkę dzieje się na moim innym blogu, gdzie już po wejściu trzeba dodatkowo kliknąć
na "czytaj więcej" :)))
Pod tym adresem są moje pisaninki - dla osób mających nieco więcej czasu.
Zapraszam.
Ostatnio dodałam niezbyt długie opowiadanie pt. "Moja Janeczka".
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy znajdują chęci i czas, by mnie odwiedzać, czytać, oglądać i pisać.
Bardzo lubię komentarze - kto ich nie lubi!?
Serdeczności dla wszystkich moich gości!!!
A jak się mają Twoje oczy?
OdpowiedzUsuńEkstra męskie swetry.
pozdrawiam Basia
Swetry super.Ja też mam w planach ale nie mogę się zabrać!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLindos cardigans.
OdpowiedzUsuńBjs,
Marcia Quadrado
no właśnie, kto nie lubi komentarzy. Super swetry wydrutowalas, podziwiam.
OdpowiedzUsuńBasieńko
OdpowiedzUsuńMoje oczy wytrzymały tę czerń tylko dla tego, że robiłam to w jasnym letnim dniu.A teraz - koniec. Już drugi dzień tłukę się po domu bez drutów - fatalnie to widzę...
Serdeczności.
Anka
OdpowiedzUsuńPierwszy raz od wielu lat robiłam dość intensywnie w wakacje i tylko ze względu na tę czerń. Jesienią już bym się nie zabrała. Ale na razie jeszcze można by było coś czarnego. Tylko już nie ja!
Uśmiechy dla Ciebie!
Marcia Quadrado
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny.
Wszystkiego najlepszego życzę:)
u Alojka
OdpowiedzUsuńTo też mam straszne wyrzuty "na pysku", ze tak mało ostatnio ich piszę. Mam nadzieję, że to się niedługo zmieni.
Całuski.
No.....kawał porządnej pracy! Są fantastyczne.Teraz rozumiem dlaczego nie widzę Cię u mnie...ani nawet u Ciebie...Tęskno troszkę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Trzy swetry! I to męskie - gratulacje. Podziwiam. Kawał roboty.
OdpowiedzUsuńnapiszę tak, jak kiedyś "pisała" mi maszyna pochwalna: "Ty to jesteś mocarz, Ela" :) podziwiam, pozdrawiam i buziaki przesyłam
OdpowiedzUsuńElu, to niesamowite- trzy ogromne swetry we wzory strukturalne- teraz czas dać oczom i rękom odpocząć.
OdpowiedzUsuńMiłego,,;)
Jedyne co umiem zdobić na drutach to szalik...;D Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńSeus trabalhos são sempre muito lindos. bjss
OdpowiedzUsuńRegina
tentandotricotar.blogspor.com
Acha to o takie trojaczki chodzi? Piękne i takie męskie.
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrawiam:))))
Elu hurtownię otwierasz czy co?:D Stroisz facetów że hoho:D
OdpowiedzUsuńTrilli
OdpowiedzUsuńPrzyrzekam solidnie - poprawię się!
Nie sądziłam, że ktoś może za mną tęsknić.
Tobie szczególnie bardzo dziękuję za komentarz!
Milion buziaków:)
Antonino
OdpowiedzUsuńJestem - wyobraź sobie - zadowolona sama z siebie! Dziękuję za miłe słowa. Moje ręce przez jakiś czas pozostaną bez drutów - nie przychodzi mi do głowy żaden nowy pomysł...Ale jak pobiegam po Waszych blogach... Twój sweterek z kołnierzykiem jest bardzo kuszący - dla kogo by tu...
Miłego dnia!
Kachazet
OdpowiedzUsuńRadośnie przyjmuję słowa z takiej cudacznej maszyny!A do buziaków policzki nadstawiam :)
Świetnie to napisałaś.
Serdeczności wiele!
Anabell
OdpowiedzUsuńWcale nie odczułam zmęczenia oczu!Co to znaczy jasne dzienne światło!
Rękom nie można dać odpocząć - stukam w klawiaturę z ogromnym upodobaniem, ale zbyt mało w ciągu doby. Na szczęście młody człowiek zaraz powędruje do szkoły i będę miała poranki przy komputerze tylko dla siebie - chyba, że jakieś specjalne zlecenie od ślubnego...
Całuski!
Nivejka
OdpowiedzUsuńCzy to znaczy, że mam Ci coś zrobić? No to już:)
Mów tylko co!
Radośnie pozdrawiam!
Regina
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za pochwałę.
Obrigado por pochwałę.Milo que assistir meu bloog.
Juta
OdpowiedzUsuńTakich trojaczków nie ma nikt!!!!
Ściskam Cię mocno!
Ines
OdpowiedzUsuńZ tą hurtownią to nawet jest pomysł:)))
Te "trojaczki" to dla jednego - mego trzeciego w kolejności syna.
Miłej końcówki wakacji!
Elu - podziwiam Cię! Jak ty nadążasz tyle dziergać?? Czas Ci się jakoś wydłuża, czy co??
OdpowiedzUsuńAta
OdpowiedzUsuńNo, nareszcie mam wolne ręce! Ale nie sądzę bym długo wytrzymała bez robótki, tym bardziej, że tv nudzi mnie przeogromnie, a do czytania mam teraz tylko jedną książkę - "Upadek gigantów". Jestem w prawdzie na początku drogi, a książka jest na tyle ciężka, że nie daje się jej czytać na leżąco, mimo to kartek ubywa...
Od rana słoneczka dużo życzę!
Na FB już chwaliłam, ale tu też napiszę - podziwiam Cię bardzo za te trzy sztuki :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZuleńko
OdpowiedzUsuńŻe też sobie zadałaś trud! Bardzo dziękuję. Mało mam czasu na Fb, w każdym razie nie tyle, ile bym chciał. A tak lubię tam się podroczyć, pożartować...Jeszcze trochę, niech to mojej dziecko najmłodsze zacznie znowu chodzić do szkoły!
Samych przyjemności!
Elu - jaki trud? sama przyjemność :)))
OdpowiedzUsuńFiu fiu swetrów u Ciebie dostatek!!!!:)
OdpowiedzUsuńToż to rewelacja . Przepiękne i eleganckie . Jak zwykle podziwiam .
OdpowiedzUsuńZulu
OdpowiedzUsuń- dużo uścisków!
Malaala
OdpowiedzUsuńKtóry wybierasz:)))?
3nereida
OdpowiedzUsuńMiło, ze zajrzałaś!
I za miłe słowo też dziękuję.
Buziaczki!
Super swetry :D Niby takie same a każdy inny :)
OdpowiedzUsuńNa drugiego bloga też zajrzałam i... wsiąknęłam :)
Kasi3nka
OdpowiedzUsuńA toś mi dzban miodu na serducho wylała...:)
Ściskam Cię mocno bardzo!!!!
śliczne sweterki-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwuś
OdpowiedzUsuńDziękuję! Dużo serdeczności!
Rewelacyjnie wyszły swetry
OdpowiedzUsuńTUE_
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję - ciągle za ciepło na chodzenie w nich!
Pozdrawiam.
Kawał chłopskiej roboty zrobiłaś!!! To się chwali!!! Pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńGuga
OdpowiedzUsuńChciałabym zakrzyknąć "trzy kawały", ale generalnie przecież masz rację:)
Super sweterki. W takiej ilosci to juz produkcja masowa;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Swetry z wyrazem! Wyszły pięknie!
OdpowiedzUsuń