Bardzo, bardzo, bardzo
dziękuję Wam wszystkim za przesympatyczne życzenia, za pamięć, za to, że jesteście
i czasem do mnie zaglądacie, nawet czytacie.
Z radością zauważam, ze od czasu do czasu przybywa nowy obserwator
- uprzejmie proszę się rozgościć.
Niestety - nie mam nowych robótek do pokazania.
W święta przestałam robić i trwam w tym marazmie do tej pory.
Za to ośmieliłam się na blogu "Myślę sobie..." napisać coś, już dwa odcinki.Jeszcze trzeci będzie taki nudnawy, potem powinno się poprawić.
Tymczasem waruję jak pies - ale przed komputerem - w oczekiwaniu na bardzo ważny mail - a on nie nadchodzi. Nivejko kochana - jest aż tak źle????
Cudnej wiosny wszystkim życzę, rozkwieconej, rozśpiewanej ptakami, ciepłej i pachnącej!
Radości każdego dnia!
Kochana tkaitko po taaaakich podziękowaniach to serce się raduje.Najważniejsze że się odzywasz i że nie chorujesz.Po tak pracowitym okresie przedświątecznym Przecież przysługuje Ci odpoczynek.Życzę Ci dobrego odpoczywania noi takiej samej wspaniałej wiosny jak Ty nam.
OdpowiedzUsuńNo to jak jest tak miło to ja pozwolę sobie miec do Ciebie prośbę:)))))))))))))))
OdpowiedzUsuńZmień proszę zdjęcie otwierające bloga bo mnie skręca jak patrzę na ten tort:)))))
Mam ślinotok:)i będę musiała przestac tu zaglądac bo jeszcze trochę a ugryzę monitor:))))
buziaczki:))
pozdrawiam serdecznie.nawet od robótek czasem trzeba odetchnąć...
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj,odpoczywaj,ale mi się w to nie chce wierzyć że nic nie robisz,bo jak potem pokażesz to nam oko zbieleje.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu trzeba odpocząć .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Odpoczywaj od robótek, a jak zatęsknisz, nabierzesz tempa to dopiero nam pokażesz:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńŻycze powodzenia w pisaniu. Pozdrawiam Cię serdecznie i dzięki za podziękowania, ale Tobie też się one należą . Dzięki,że jesteś-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEluniu dziękuję za karteczkę i piękną kurkę:)
OdpowiedzUsuńSwieta oderwaly od robotek nie tylko Ciebie:) Do tego przyroda "wyciaga" nas na spacery z domu:)
OdpowiedzUsuńZobaczysz wena wroci i to ze zdwojona sila!
Pozdrawiam:)
Hej, hej! Jestem tutaj
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Hania