Moja mama coś odziedziczyła, bo maluje - zresztą, tematycznie i technicznie bardzo podobnie do Twojej siostry, jak wrzuciłaś te akty, to Ci powiem, że bardziej nawet niż mój pradziadek, bo on tylko widoki malował :). A co do mnie - nie maluję wcale i nigdy chyba nie wykazywałam szczególnego talentu. Ciągnęło mnie raczej w kierunku muzyki. A w drutowaniu się okaże, jak zacznę robić coś bardziej twórczego niż odtwarzanie cudzych wzorów ;). No, a poza tym, to te wizerunki postaci kobiecych są bardzo wciągające. W przeciwieństwie do agajaw, właśnie bardziej niż krajobrazy to są moje klimaty :)
Bardzo Ci dziękuję. Jestem dalej pod wrażeniem.Naprawdę bardzo mi się podobają.Nie potrafiłabym sprecyzować,które bardziej.Podobają mi się akty ale chyba skłoniłabym się ku ''Nachylona''Dzięki serdeczne i dla Ciebie jak i Siostry
Wiesz co, zdolne z Was dziewczyny.Trzy siostry- rany, prawie Czechow.:))) Czy Hania kończyła kierunek malarski? Jeśli nie, to szkoda bo jest niewątpliwie osoba utalentowaną. Miłego, ;)
Dziękuję w imieniu siostry za przesympatyczne komentarze.Wyjątkowo robię to niejako "hurtem", bez wymieniania Waszych imion. Też podziwiam moją siostrę.Hania uczy się przez całe życie, nawet będąc na emeryturze.Można powiedzieć, że Jola i ja także w pewnym sensie studiujemy - ale to jest sformułowanie dla osób z dużym poczuciem humoru. Dziękuję za wszystkie wasze miłe słowa.
Wspaniała, zdolna Hania z piękną duszą! Świetne prace, i te, i z poprzedniego posta.
OdpowiedzUsuńto już nie moje klimaty
OdpowiedzUsuńzdecydowanie bardxiej wole pejzaże
a z kotem juz lepiej zaczą jeśc
Moja mama coś odziedziczyła, bo maluje - zresztą, tematycznie i technicznie bardzo podobnie do Twojej siostry, jak wrzuciłaś te akty, to Ci powiem, że bardziej nawet niż mój pradziadek, bo on tylko widoki malował :). A co do mnie - nie maluję wcale i nigdy chyba nie wykazywałam szczególnego talentu. Ciągnęło mnie raczej w kierunku muzyki. A w drutowaniu się okaże, jak zacznę robić coś bardziej twórczego niż odtwarzanie cudzych wzorów ;).
OdpowiedzUsuńNo, a poza tym, to te wizerunki postaci kobiecych są bardzo wciągające. W przeciwieństwie do agajaw, właśnie bardziej niż krajobrazy to są moje klimaty :)
Bardzo, bardzo mi się spodobały te akty!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla zdolnej Hani! :)
/jest co podziwiać!!!Pięknie tworzy Twoja siostra!!! Ludzi się trudno maluje, ale widzę,że jej to wychodzi doskonale!!!:)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję. Jestem dalej pod wrażeniem.Naprawdę bardzo mi się podobają.Nie potrafiłabym sprecyzować,które bardziej.Podobają mi się akty ale chyba skłoniłabym się ku ''Nachylona''Dzięki serdeczne i dla Ciebie jak i Siostry
OdpowiedzUsuńWiesz co, zdolne z Was dziewczyny.Trzy siostry- rany, prawie Czechow.:))) Czy Hania kończyła kierunek malarski? Jeśli nie, to szkoda bo jest niewątpliwie osoba utalentowaną.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Piękne obrazy, bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńMasz bardzo utalentowaną siostrę.
Pozdrawiam
Obrigada pela visita e pelo elogio.
OdpowiedzUsuń:)
Piękne obrazy:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpiękne obrazy, podziwiam sobie
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu siostry za przesympatyczne komentarze.Wyjątkowo robię to niejako "hurtem", bez wymieniania Waszych imion.
OdpowiedzUsuńTeż podziwiam moją siostrę.Hania uczy się przez całe życie, nawet będąc na emeryturze.Można powiedzieć, że Jola i ja także w pewnym sensie studiujemy - ale to jest sformułowanie dla osób z dużym poczuciem humoru.
Dziękuję za wszystkie wasze miłe słowa.