Chciano mnie na dzisiejszy dzień ubeswłasnowolnić - nie pozwolić wyjść z domu.
Jak widać - nie dałam się .
A nitki z myślą o Agatce
No to idę ciężko pracować. A gęba mi się śmieje na okrągło!.
Jak widać - nie dałam się .
A nitki z myślą o Agatce
No to idę ciężko pracować. A gęba mi się śmieje na okrągło!.
Поздравляю!!!какая замечательная пряжа!! сколько будет обновочек!!!
OdpowiedzUsuńO, jakie fajne zakupy :) Dziergaj i szybciutko pokazuj :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Miłej pracy:) Podobają mi się te pomarańcze.Ciekawe, co z nich zrobisz?
OdpowiedzUsuńjuż się nie mogę doczekać co powstanie z tych włóczek ;-)) Śmiech to zdrowie, więc życzę wielu takich wesołych dni ;-))
OdpowiedzUsuńSliczne kolory ! napewno coś cudownego z nich wyczarujesz!!!!masz nie tylko złote ręce ale serce
OdpowiedzUsuńteż
czekam na efekty tej pracy ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle zaszalałaś , a kolorki cudne. Czekam na efekty pracy-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziewczynki Moje Kochane!
OdpowiedzUsuńSuper miłe słowa od Was lecą internetowym szlakiem.Czytam z radością.Cieszę się, że piszecie!Serce od tego rośnie.
Ale z pewnością nie pęknę!
Włóczkę kupuje się szybko.Na efekty trzeba poczekać.To co mam powinno wystarczyć do następnej emeryturki.Dziś nie było wyboru.Agatka lubi także szarości - nie było.
Mam w głowie pewną kombinację kolorów.Chodzi to za mną już od jakiegoś czasu.Widzę ogólny zarys oczyma wyobraźni.Na razie tylko zarys.Czyli - trzeba czekać, aż pomysł dojrzeje:)
Ciągle jeszcze nie pokazałam Wam "małych form" jakie ostatnio wydrutowałam.A nawet zdjęcia zrobione.Jeszcze chwilunia.
I powiem Wam, ze gdy wpadłam w pewne specyficzne czapusie - nie mogłam przestać robić! Agatka coś wspomniała, że patchwork dla niej jak kokaina, a mnie wzór czapek uzależnił.No u-z-al-e-ż-n-i-ł!
Eluś, cieszy mnie Twoja sterta włóczek! To znak dobry!!!! Bardzo ładne kolory!
OdpowiedzUsuńTak, kolorki prześliczne! Teraz pozostaje czekać nam na wyczarowane z nich dzianinki :)
OdpowiedzUsuńkolory takie,że gęba śmieje się do nich od ucha do ucha :)
OdpowiedzUsuńOgromnie mi się ten brąz podoba. Ciekawa jestem co wymyślisz. Jestem zresztą pewna,że coś fajnego.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Piękne włóczki :)!
OdpowiedzUsuńpiękne zestawienie!
OdpowiedzUsuńszybciutko dziergaj i pokazuj:)
Uwielbiam takie zakupy!!!!
Pracowity czas sie zapowiada:)
OdpowiedzUsuńUda, się uda :) Będziesz dłubać coś z tej nowej włóczki? Ciekawa jestem, co z niej będzie.
OdpowiedzUsuńWspaniałe włóczki, nie dziwię się, że buzia Ci się śmieje od ucha do ucha, czekam na prace, które z nich powstaną :)
OdpowiedzUsuńKankanka, Bean, Kachazet
OdpowiedzUsuńCiężko było coś wybrać, bardzo mało włóczek.Porcelana wchodzi na miejsce nici, a paczki z włóczką całkiem do parteru...Taka lipa...Ale robię! Robię! Już robię!
Anabell,Iwona,Mama,gonia
Staram się z całych sił!
Nivejka,Iwona,Anisa
To wszystko z myślą o Agatce (Agajaw), ale wiecie jak to w życiu bywa: chłop strzela...itd.A czas ciągle pracowity, bo to nawet jakoś głupio jak ręce puste leżą...Nie umiem!
W piątek udało mi się wysłać jedną dużą paczkę w białostockie strony i trzy białe duże koperty.Teraz czekam, na "meldunki", że paczuszki odebrane...Może już w poniedziałek?
Zaszalała na zakupach, ale kolorki fajne.
OdpowiedzUsuńDłubaj na tych swoich drucikach (ja nic nie kumam co drutowo) i pokazuj.
Pozdrawiam