Białystok to bardzo piękne miasto.A może tak piszę przez stary sentyment... Siadaj w swój samolocik, jeszcze zdążysz! Choineczka od Ciebie w trakcie transportu straciła trochę gwiazdek, ale zostały one na szczęście w kopercie.Jakim klejem mam je przyszpilić?
Zaznaczam, że piszę SZCZERZE: jestem pod wrażeniem Twoich prac. Podobają mi się i zawsze jak wchodzę na Twój blog to klawiaturę ośliniam. Szczerze też podziwiam Twój talent, bo prace cudne i widać w nich Twe serce!! I nigdy w życiu bym nie zakpiła. Jak bum cuk cuk. Daję słowo!! CUDNOŚCI!! ;-D
Rodzinka na pewno zadowolona z takich cieplutkich prezentów:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kasiu
OdpowiedzUsuńO to chodzi, że nie do końca jestem przekonana, że jest zadowolona...
A ja miałam być a Białymstoku na sylwestra ehhhh Piękna rodzina chust szyjogrzeji i mitenek:D
OdpowiedzUsuńz taka lubością pozują !
OdpowiedzUsuńa ty niewierzysz że sie podoba?!
NO NIEŹLE TEGO NAROBIŁAŚ PEWNIE,ZE SĄ ZADOWOLENI PRZECIEŻ TO WSZYSTKO UROCZE!
OdpowiedzUsuńInes
OdpowiedzUsuńBiałystok to bardzo piękne miasto.A może tak piszę przez stary sentyment...
Siadaj w swój samolocik, jeszcze zdążysz!
Choineczka od Ciebie w trakcie transportu straciła trochę gwiazdek, ale zostały one na szczęście w kopercie.Jakim klejem mam je przyszpilić?
Agatko
OdpowiedzUsuńA ja mam wrażenie, że kpią ze mnie w żywe oczy!Obym była w błędzie!
Alicja
OdpowiedzUsuńTo się tak mówi...
Zaznaczam, że piszę SZCZERZE: jestem pod wrażeniem Twoich prac. Podobają mi się i zawsze jak wchodzę na Twój blog to klawiaturę ośliniam. Szczerze też podziwiam Twój talent, bo prace cudne i widać w nich Twe serce!! I nigdy w życiu bym nie zakpiła. Jak bum cuk cuk. Daję słowo!! CUDNOŚCI!! ;-D
OdpowiedzUsuńOaza
OdpowiedzUsuńAle moja bratowa miała tak kwaśną minę jakby ją bolały wszystkie zęby!!!!!
nie warto się takimi osobami przejmować :-)) (olej to)
OdpowiedzUsuńOaza
OdpowiedzUsuńAni myślę! Ja całkiem nawet moją bratową lubię.Będę miała okazję jej podokuczać!
Prawidłowo ;-))
OdpowiedzUsuń