Juz zapomniałam, ze takie kiedyś zrobiłam... A zrobiłam. Wczoraj przesiedziałam ciurkiem przy komputerze 3 godz. i mojej oczka wysiadły, a raczej zapłonęły zywym ogniem. Dziś je oszczędzam. Zapowiadam następne swetry z siostrą w środku.
Wow - podziwiam umiejętność takiego władania drutami! Ja onegdaj potrafiłam zrobić tylko "łańcuszek" na szydełku - to był szczyt moich możliwości,choć Babcia bardzo się starała ;)
Wow - podziwiam umiejętność takiego władania drutami! Ja onegdaj potrafiłam zrobić tylko "łańcuszek" na szydełku - to był szczyt moich możliwości,choć Babcia bardzo się starała ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczne , az zal zenie jestes moja siostra , ja wogole nie mam siostry ;(((((((((((((
OdpowiedzUsuńŚwietna ta Twoja produkcja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Już raz w komentarzach pisałam, że mam fantastyczną rodzinę. Ale to ja jestem obdarowywana przez moje rodzeństwo!!!!
OdpowiedzUsuńJa się tylko skromnie rewanżuję.
pięknie się rewanżujesz, bardzo podobają mi się sweterki i mantylki, jestem ciekawa jak je robiłaś, czy one mają formę szala?
OdpowiedzUsuń