
... ze na tych zdjęciach widać o wiele lepiej.
Na szczęście do prucia są tulko rękawy - trzeba je zmniejszyć o 10 cm.
Ale ten tydzień mam bardzo wypełniony przygotowaniami do rodzinnej imprezki. Moj najmłodzsy syn jutro kończy 13 lat. Tak jakoś wyszło, ze dwoch ostatnich urodzin nie świętowaliśmy.

Policzyłam, ze w tym roku zrobiłam juz 19 rzeczy "grubych" i 2 drobiazgi. Z takiej średniej jestem b.zadowolona.
Mam juz skończony następny sweter, to znaczy ten dziewiętnasty - niebieskoczerwona kratka dla K. Dla mojej siostry robiłam z rękawem 3/4, a dla K. rękaw jest długi. Jutro powinny być zdjęcia.

19 "grubych" rzeczy! Oj niezłe tempo też bym tak chciała:) Dzergać z prędkością światła....
OdpowiedzUsuńSię proszę nie nabijać ze mnie:)))))))) Ja się staram,jak mogę,"rencyma" i prawie nogami... A tak na poważnie: Zdzid napisała kiedyś, że jedna sztuka 4 dni,a może nawet mniej.Mam na swoim koncie czterodniowy rekord,ale na drutach 5,5. Najczęściej robię na 3 i na 2,5. Lubię robić rzeczy nowe, inne , może to za szumnie zabrzmi - ale chodzi o nieustanny rozwój. Tymczasem dziś bedę zaczynała następną kratkę w fioletach...
OdpowiedzUsuńNo widać i wzór i plisę i guziki. Ładny sweterek. A tempo róbotkowe niezłe - gratulacje!
OdpowiedzUsuńKu pamięci - poprawiłam dziś - 19.czerwca 2010 - rękawy do brązowego swetra mojej K. Po przymierzeniu K. stwierdziła, że jest dobrze.
OdpowiedzUsuńUf!!!!!