Obserwatorzy

niedziela, 13 czerwca 2010

Zaczęły się moje wakacje!

Wakacje - to sprawa umowna. Postanowiłam, ze w tym roku mam je nieco wcześnie. Nic z tego nie wynika. Obowiązki pozostają takie jak zawsze. Za to będzie zdecydowanie więcej ksiązek i to czytanych juz w pościeli.I nie radzę mojemu męzowi sprzeciwić się w tej sprawie!Choć niezaprzeczalnie światło dotrze takze i do niego.Ja jestem sowa , a on skowronek.Mam z tym o tyle dobrze, ze teraz, kiedy juz oboje jesteśmy na emeryturze, to właśnie mój mąz załatwia wszystkie poranne sprawy (w tym wyprawienie dziecka do szkoły).Ja wstaję po 9, powiedziałabym, ze coraz częściej blizej 11....
Zdjęcia pokazują postępy w moim robótkowaniu.Dzieję właśnie ciuszek dla bratannicy Kasi.Z plecami doszłam pod pachy. Cały czas myślę na temat tego wzoru, który jest pod szyją.Mój będzie drobniejszy, bo i włóczka cieńsza.Zaczęłam robić w dwie nitki - wychodził kozuch!Zrezygnowałam. Robię w jedną nitkę. Kasia przysłała takze koraliki. I jak wzoru będzie więcej, to koralików będzie za mało... Same sęki.A Kasia ciągle po za zasięgiem!
Będzie o makach - sztuczne. Najbardziej sztuczne, jak to tylko mozliwe! Stoją w przedpokoju juz od ponad 2 lat i jeszcze mi się nie znudziły.Miał tam stać wieszak. Juz nie będzie.Nie mam wieszaka w przedpokoju. Nakrycia gości takze wieszamy do szafy. Janeczko - bo to mój przedpokój -
tak jak Twoja kuchnia.I skoro mnie podobają się sztuczne maki, to... innym nic do tego. Nie daj się, Janeczko!!!!
A Wam, moje drogie, dziękuję, ze chciałyscie rozwiązać moją makową zagadkę.
A teraz będę się "wakacjować" z ksiązką w ręku. Małzonek udaje, ze ogląda jakiś mecz, nudny, skoro przysypia i pochrapuje!
Przy okazji wydało się, ze nie mam markerów i sobie niteczkami zaznaczam.Moje nitki i moja robótka :)))))))))
Posted by Picasa

5 komentarzy:

  1. Udanych wakacji życzę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba też muszę pomyśleć o takich wakacjach. Żeby było tylko chociaż trochę cieplej. Z moim mężem jest podobnie jak z Twoim - on skowronek, ja sowa. Podziwiam Twoją robótkę. Ja nie umiem już robić na takich drutach odkąd spróbowałam tych z żyłką. A co do mojej kuchni to oczywiście, że się nie dam. Przez ponad 20 lat nie zmienili mojego gustu, to i teraz nikomu to się nie uda!!!! Dzięki za życzliwość. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki za miłą opinię :) U mnie w domu jest ten sam układ, ale na emeryturę na razie wybiera się mój mąż, a do mojej jeszcze daleko :/ Dlatego z wakacjami tak mi nie wyjdzie jak Tobie :) Wspaniałych twórczych i "odpoczętych" wakacji!!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Robótka wychodzi bardzo ładnie.Odpoczywaj jak tylko możesz a co. Maki ładne są i najważniejsze że Tobie się podobają-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie zapowiada się sweterek, z koralikami na pewno coś wymyślisz i będzie super.
    Też nie mam markerów i zawsze używam nitki, ale przy obecnej robótce przestało się to sprawdzać i chyba muszę sobie wydłubać markery.
    Miłych "wakacji"

    OdpowiedzUsuń