Obserwatorzy

środa, 16 czerwca 2010

Sweter męski



Mój mąz dał się ustawić do pozowania w swoim najstarszym swetrze.Długo go nasił do pracy.Teraz juz tylko jako ocieplacz na działkę.

===== ======================================= ==============


Mąz przyniósł mi z apteki i Belissę i olej rycynowy i moje podstawowe leki ( sztuk7).
Dziewczę ta kochane!Dziękuję, ze pospieszyłyście mnie na ratunek.Biorę się za łeb i zobaczę, co z tego wyjdzie. najwyzej łeb odpadnie... mój, oczywiście...
Za parę dni coś więcej o tym napiszę.
Wcale nie zapominam, ze mam wakację."Magnata" Rodziewiczówny juz zaliczyłam.Sweterek Kasi się dzieje. Juz przekroczyłam o 5 cm ściągacz na przodzie. Ciągle nie wiem, co zrobić ze wzorem.Chyba obok kazdego lewego oczka dobrać jeszcze jedno lewe, a potem mądrze zamknąć...Inaczej wzór bardzo ściągnie górę przodu. A gdybym od razu miała tak duzą liczbę oczek, to bluzeczka nie była by dopasowana...Najwyzej będzie prucie! A co mi tam! Przeciez mam wakacje :))))))
Drinka mi nie wolno, to choć się podelektuję herbatką z cytrynką.Mąz mi zrobił.A co!
Posted by Picasa

8 komentarzy:

  1. Cociaż stary sweter - to ciekawie się prezentuje z wrabianymi wzorami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny gatunek te męże ;)
    http://www.domzdrowia.pl/40029,treatment-wax-odzywka-do-wlosow-ciemnych-480-g.html

    Tu masz jeszcze linka do waxow .
    Sprawdzone:)polecam .
    Meski sweter jest piekny ,musialas sie napracowac.

    OdpowiedzUsuń
  3. To prawda musiałaś się napracować. Ja obecnie dziergam kamizelkę dla mojej drugiej połowy i cierpię, bo wełna gruba, więc i druty grube a tego nie lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny sweter z wrabianymi wzorami :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Miło, ze tu zaglądacie i piszecie takie sympatyczne komentarze.Bardzo dziękuję.
    Ale gdzieś tu był jeszcze jeden komentarz od osoby mającej 170 cm wzrostu i sporą nadwagę. Niechcący usunęłam ten komentarz- za co bardzo przepraszam.Proszę - MIŁĄ NIEZNAJOMĄ aby napisała do mnnie raz jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Дуже файний светр, żmudnych pracy!

    OdpowiedzUsuń
  7. A ten dopiero piękny sporo pracy tu widać. Życzę ,żeby kuracja pomogła na włoski.Ja kiedyś brałam tabletki ze skrzypu,ale chyba nie wiele pomogło..Jak coś Ci pomoże to się podziel dobrą radą-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam zawsze kłody pod nogi (hi-hi-hi).Siedzę z brudnymi włosami,nic jeszcze nie zrobiłam z wyjątkiem łykania Belissy - kłopoty z wodą w kranie! Ale się nie przejmuję - przecież mam wakacje!

    OdpowiedzUsuń